Archiwa tagu: miejsca

czas i tak upłynie

Pewnego dnia wracałam z pracy i na tablicy ogłoszeń przed wejściem do bloku zobaczyłam klepsydrę. Drugą już w ostatnim czasie, choć ostatnio pod klatką stał jeszcze karawan. Genowefa, lat 91, wybrała ciepły, lipcowy dzień na odejście. Pamiętam, jak jeszcze w zeszłym roku chciała mnie zeswatać ze swoim wnukiem, sporo starszym ode mnie, ale o tym nie wiedziała, a ja sprawdziłam…

Dowiedz się więcej

W tym tygodniu spałam w nie swoim łóżku, jak Złotowłosa w bajce o niedźwiedziach, ale owsiankę to jadłam swoją. Nabyłam plecak turystyczny, duży na 50 litrów, a potem zapakowałam się i pojechałam na wagary. Bo w nastoletnim życiu nigdy na wagary nie chodziłam. W tym spaniu gdzieś daleko wszystko jest inne. Pojedyncze łóżko, elektryczny czajnik, który nie gwiżdże, materac i…

Dowiedz się więcej

To był tydzień, gdzie przez połowę płakałam, a drugą połowę oddychałam nie swoim powietrzem. Brzuch dokuczał wyjątkowo bardzo i do tej pory nie wiem dlaczego w supermarketach sprzedają wszystko, tylko nie środki, bo ja bym się ustawiła pierwsza w kolejce, założyła kartę lojalnościową i co tam tylko by jeszcze chcieli. I złotą kartą bym zapłaciła, gdybym tylko taką miała. No…

Dowiedz się więcej

3/3