To był tydzień, gdzie przez połowę płakałam, a drugą połowę oddychałam nie swoim powietrzem. Brzuch dokuczał wyjątkowo bardzo i do tej pory nie wiem dlaczego w supermarketach sprzedają wszystko, tylko nie środki, bo ja bym się ustawiła pierwsza w kolejce, założyła kartę lojalnościową i co tam tylko by jeszcze chcieli. I złotą kartą bym zapłaciła, gdybym tylko taką miała. No to trzy dni mogłabym wyciąć zupełnie, jakby ich nie było, choć czasu cofnąć nie można. …
O tym, jak myślałam, że sturlamy się z Gubałówki
