Blog

Kawa i ciasteczka

Taki najbardziej Instagramowy to ten, gdzie ozdabia się parapet dynią, zapala świeczki, otula w miękki, beżowy koc i robi kakałko, które zdąży wystygnąć zanim wykona się wszystko inne. Na mieście koniecznie popija się pumpkin spice latte, najlepiej na wynos, w dużym kubku, żeby było wiadomo, że to już ta jesień. Nosi się karmelowe płaszcze, owija szerokimi szalikami jak naleśnik z…

Dowiedz się więcej

Wakacje w Pucku

Zwykle tak jest, że jak się mówi, że leci się do Grecji, Egiptu i innego kraju, to ludzie reagują okrągłymi oczami, z dźwiękiem wooow. A jeśli mówi się, że to gdzieś blisko, to wzruszają ramionami, jakby nic się nie wydarzyło. Ja też, jak mówiłam, że jadę do Pucka usłyszałam, że to nawet nie morze. Nie prawdziwe przynajmniej bo tylko zatoka.…

Dowiedz się więcej

Moja codzienność nie jest wybitna. Nie taka beżowa, jak te wszystkie poranki na Instagramie, bez zastawy ze złotym rantem i nakrycia do stołu, bo go po prostu nie mam. Zaczyna się od biegania po mieście, zanim inni wciągną powietrze, prysznica w fioletowej łazience i nastawienia kawy w przelewie, między zielonymi ścianami. Być może ktoś chciał w tej kawalerce zrobić pola…

Dowiedz się więcej

czas i tak upłynie

Pewnego dnia wracałam z pracy i na tablicy ogłoszeń przed wejściem do bloku zobaczyłam klepsydrę. Drugą już w ostatnim czasie, choć ostatnio pod klatką stał jeszcze karawan. Genowefa, lat 91, wybrała ciepły, lipcowy dzień na odejście. Pamiętam, jak jeszcze w zeszłym roku chciała mnie zeswatać ze swoim wnukiem, sporo starszym ode mnie, ale o tym nie wiedziała, a ja sprawdziłam…

Dowiedz się więcej

Pocztówka z Torunia

No to pojechałam. Wsiadłam w ŁKA na dworcu Łódź Żabieniec i dobrze, że był całkiem blisko, bo plecak nie taki lekki. W łódzkich kolejach są węższe przejścia i podwójne siedzenia, a plecak turystyczny zajmuje sporo miejsca i tylko trochę było nam niewygodnie. Dzień wcześniej sprawdziłam, że zamiast na dworcu głównym, mogę wysiąść na stacji Toruń miasto i przejechać pociągiem przez…

Dowiedz się więcej

Praca Influencera

Właśnie mija tydzień od konferencji See Bloggers, dużej na 2500 osób, na którą poszłam po to, żeby posłuchać ludzi mądrzejszych od siebie. W zgłoszeniu napisałam, że ze mnie taki twórca w przestoju, że mam swój Gap Year w dorosłym życiu i potrzeba mi inspiracji. No to ją dostałam. I się dostałam – na te prelekcje właśnie. Zaczęli przychodzić – ci…

Dowiedz się więcej

W tym tygodniu spałam w nie swoim łóżku, jak Złotowłosa w bajce o niedźwiedziach, ale owsiankę to jadłam swoją. Nabyłam plecak turystyczny, duży na 50 litrów, a potem zapakowałam się i pojechałam na wagary. Bo w nastoletnim życiu nigdy na wagary nie chodziłam. W tym spaniu gdzieś daleko wszystko jest inne. Pojedyncze łóżko, elektryczny czajnik, który nie gwiżdże, materac i…

Dowiedz się więcej

7/62