Archiwa tagu: nowy rok

W tym roku postanowiłam, że wcale ich nie będzie – dużych postanowień, rozliczania się z nich i wpędzania czasem w wyrzuty sumienia, że coś nie wyszło, bo wiadomo, że z oczekiwaniami to różnie bywa. A ja już się nie chcę nastawiać. Chcę tylko pozmieniać trochę, ale tak na zawsze – nie na miesiąc czy dwa. No i Bałtyk w tym roku też chciałabym zobaczyć – to takie będzie moje wakacyjne życzenie, największe z tegorocznych. Chcę zmienić swoje podejście – do sportu i żywienia, na takie turbo dobre, jakiego nigdy wcześniej nie miałam. Bo od dziecka to wołano na mnie 'pulpet’,…

Czytaj dalej

No bo to tak jest, że czasem przychodzi styczeń, zmienia się rok i wpada się w to nowe, przecinając linię startu. A czasem tej linii nie widać jeszcze, bo ten nowy początek, to wcale nie miał zadziać się w styczniu. Nie zrobiłam więc żadnej grubej kreski i nie wzięłam mocnego rozpędu, bo wciąż mam wrażenie, że korzystam z tego zeszłorocznego. Być może któregoś dnia usłyszę wystrzał w powietrze i powiem, że to już, że start i znowu mam kartkę puściutką na wszystko, co nowe i nieznane. Ale teraz, teraz jeszcze kontynuuję to, co przyszło mi zacząć nieco wcześniej. Niemniej, mam…

Czytaj dalej

2/2