Noc listopadowa

…jak noc listopadowa

Wygooglałam. Byłam przekonana, że mówi się “ciemny, jak noc listopadowa”, a nie “brzydki jak noc listopadowa”, a jednak. Tylko noce listopadowe wcale nie są takie brzydkie. Są bardzo tajemnicze, chłodne, długie i czasem jeszcze deszczowe. Szumią od wiatru i zostawiają błyszczącą rosę albo szron rano. Nawet trochę eleganckie, bo jak ktoś ubierze się w ciemną …

Jak zaczął się styczeń?

Jakby tak niespodziewanie. Bo to, że zmienił się kalendarz, to było całkiem wiadome, ale cała reszta – zupełnie niekoniecznie. Bardzo nie mogłam spać, rozbiłam sobie kolano jak dziecko  i kawiarkę jak dorosły. Dostałam zaproszenie do Poznania, aby sprawdzić pewną możliwość i wysłałam się pociągiem w delegację z plecakiem, do którego zapakowałam buty do biegania kosztem …

Skąd wzięły się ogrodniczki?

Jak to się wydarzyło, że typowo robocza odzież znalazła się w codzienności? I dlaczego ogrodniczki znalazły się akurat u mnie pod igłą? Ile pytań, tyle odpowiedzi, to zacznijmy od początku. Obszerne kieszenie, szelki, mocna tkanina, nic nie uwiera, nie spada, nie zsuwa się. Idealnie. Można pomieścić narzędzia, cukierki na spadek energii i cały dzień pracować …