14,00 zł
Frotka do włosów, w kolorze kakaowej części w roladzie lodowej, co mama kiedyś kupowała na zakończenie roku i rozpoczęcie wakacji. Jak Puchatek z mlekiem na ciepło, kiedy był nowością w sklepie i stał na najwyższej półce w kuchennej szafce, żeby trudno było dosięgnąć.
Żeby włosy nie wpadały w do kubka, do oczu i nie przykleiły się do łyżeczki z porcją rolady na deser. Do wiązania wysokich kitek, niskich kucyków, przypadkowych koczków i zaplatania warkoczy. Do noszenia na nadgarstku, jak bransoletkę, pożyczania przyjaciółce (byle by oddała), na prezent dla siostry, siebie i koleżanki z ławki. Na cześć lata, zimy i tych rolad, które zastąpiły kubki lodów proteinowych.
W środku ma płaską gumkę, nie gniecie włosów, ani ich mocno nie ściska. Delikatna i otula włosy jak wstążka upominki allbo wakacyjne wspomnienia serce.
3 w magazynie
Frotka wykonana ze skrawków materiałów, kuponów z wadą, obrusów, serwetek, eleganckich bluzek, których już się nie nosi. Na stoisku w galerii handlowej takiej nie ma i na świecie w ogóle, wszystko tylko w kilku sztukach, niezwykłe jak kobiety, które będą je nosić. Uszyta w wynajmowanej kawalerce, która jest miejscem do życia i szycia jednocześnie. I w której dzieją się takie czary.
