150,00 zł
Grafitowa koszula oversize, ale nie do końca, jak niebo jesienią, kiedy powoli gasi światło. Z błękitnymi wstawkami i falbanką w różnych miejscach, co wygląda romantycznie, ale bardzo dyskretnie – jak rumieniec na policzku, co pojawia się po komplemencie. A komplementów można w niej zebrać dużo i nikt drugiej takiej mieć nie będzie.
Luźna, bardzo swobodna, otula jak pareo latem i ponczo jesienią. Do poważnej pracy w biurze i niepoważnych toastów po godzinach, choćby kubkiem kakao czy innym Piccolo. Do bycia po prostu, czytania książek, oglądania serialu na Netflixie i robienia popcornu w mikrofali. Na wizytę u babci, eleganckie spotkanie z kimkolwiek i nieeleganckie drzemki w ubraniu. Ale w dorosłym życiu nikt nie mówi, że nie wypada.
Taka na każdą okazję, cokolwiek tego dnia by się nie wydarzyło.
Długość: 80 cm,
Szerokość: 66 cm,
Skład: nie ma metki, ale na oko włókiennika, to bawełna 🙂
Typiarka na zdjęciu ma 161 cm wzrostu, lubi szarlotkę i kiedy nic nie uwiera 🙂
Brak w magazynie
Przerobiona koszula, kolorowe wstawki to zasłona albo inna poszewka. Wszystko wyszukane w łódzkim second – handzie tuż przed zamknięciem. Sprzedana ze zdziwieniem, na co mi tyle koszul. To właśnie na to. Na witrynie w Zarze takiej nie ma i na świecie w ogóle, wszystko w pojedynczych sztukach, niezwykłe jak kobiety, które będą je nosić. Uszyta w wynajmowanej kawalerce, która jest miejscem do życia i szycia jednocześnie. I w której dzieją się takie czary.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.